
Jestem specjalistą Network Marketingu, kobietą spełnioną, żoną i mamą trójki dzieci.
Nazywam się Joanna Andreasik
W biznesie działam szybko i uwielbiam wyzwania. Fascynuje mnie drugi człowiek. Uwielbiam patrzeć na rozwój kobiet, które pokonują swoje bariery i wchodzą na wyższy poziom swoich umiejętności. Przygodę z Network Marketingiem zaczęłam w 2016 roku. Dziś to ja kreuję swoją rzeczywistość i czuję, że mam nad tym pełną kontrolę. Uważam, że każde doświadczenie jest cenne i uczy nas czegoś. Jestem optymistką i wierzę w ludzi. Moje motto: nigdy się nie poddawaj.
Wiele zawdzięczam mojemu zespołowi, cudownych kobiet, które tworzą niesamowitą, wspierającą się społeczność. Jesteśmy grupą kobiet ambitnych, które mają cele i je realizują krok po kroku. Dziś dzięki włożonej pracy i zaangażowaniu zarabiam trzy razy więcej niż kiedyś na etacie, a wkładam w to trzy razy mniej czasu, niż na etacie. Pracuję z domu, online za pomocą smartfona, to po prostu piękne. Moją misją jest sprawianie, aby kobiety stawały się niezależne finansowo, pewne siebie, dumne z tego co osiągnęły.
Wszystko zaczyna się od pragnienia
Jeszcze kilka lat temu nie myślałam, że moje życie aż tak diametralnie się zmieni. Przez 12 lat pracowałam głównie w handlu i sprzedaży i to nie był szczyt moich marzeń, ale nie wiedziałam za bardzo jak to zmienić. Marzył mi się własny biznes i niezależność. Myślałam o założeniu cukierni, bo uwielbiałam piec torty, to od dziecka właściwie była moja pasja i hobby.
Uwielbiałam to, a jednocześnie kiedy piekłam dla znajomych i często kładłam się wyczerpana spać o 3 nad ranem, coraz częściej myślałam, że to nie ten kierunek. Bo nadal byłam niewolnikiem czasu i tego słodkiego biznesu. Marzyłam, aby pogodzić pracę z wychowywaniem dzieci. Chciałam patrzeć jak rosną i się rozwijają, a kiedy pracowałam często na drugie zmiany, to nie widywałam ich prawie wcale, nie mogłam im poczytać do snu, nie słyszałam jak mówią nowe słowa. Ciągle jechałam do pracy ze łzami w oczach. Nie chciałam takiego życia.
Gdy się czegoś szuka i bardzo pragnie się zmiany, to okazje pojawiają się , choć nie zawsze je dostrzegamy. I tak było tym razem. Znajoma męża pokazała mi Network Marketing. Na początku byłam trochę sceptycznie nastawiona, sprawdzałam informacje w internecie, o co w tym chodzi, czy te produkty, które firma oferuje, są rzeczywiście tak dobre, jak mówią wszyscy specjaliści, lekarze i użytkownicy na spotkaniach i wykładach, na które zaczęłam chodzić regularnie.
Potrzeba zmiany była tak mocna, że postanowiłam spróbować i dać sobie szansę nauczenia się tego, zupełnie dla mnie nowego biznesu. Wyobraź sobie, że nigdy wcześniej nie znałam aloesu, nic nie wiedziałam o jego tak korzystnych, prozdrowotnych właściwościach. Nie miałam też pojęcia, na czym tak naprawdę polega taka praca i od czego mam właściwie zacząć. Popełniłam na pewno wiele błędów, ale dziś nie wyobrażam sobie innej pracy, bo to MLM dał mi pełną niezależność decydowania o sobie.
Wykreowałam zespół #LIDERKI, prowadzę firmę, jestem żoną, mamą i kocham życie.
Jeszcze kilka lat temu nie myślałam, że moje życie aż tak diametralnie się zmieni. Przez 12 lat pracowałam głównie w handlu i sprzedaży i to nie był szczyt moich marzeń, ale nie wiedziałam za bardzo jak to zmienić. Marzył mi się własny biznes i niezależność. Myślałam o założeniu cukierni, bo uwielbiałam piec torty, to od dziecka właściwie była moja pasja i hobby.
Uwielbiałam to, a jednocześnie kiedy piekłam dla znajomych i często kładłam się wyczerpana spać o 3 nad ranem, coraz częściej myślałam, że to nie ten kierunek. Bo nadal byłam niewolnikiem czasu i tego słodkiego biznesu. Marzyłam, aby pogodzić pracę z wychowywaniem dzieci. Chciałam patrzeć jak rosną i się rozwijają, a kiedy pracowałam często na drugie zmiany, to nie widywałam ich prawie wcale, nie mogłam im poczytać do snu, nie słyszałam jak mówią nowe słowa. Ciągle jechałam do pracy ze łzami w oczach. Nie chciałam takiego życia.
Gdy się czegoś szuka i bardzo pragnie się zmiany, to okazje pojawiają się , choć nie zawsze je dostrzegamy. I tak było tym razem. Znajoma męża pokazała mi Network Marketing. Na początku byłam trochę sceptycznie nastawiona, sprawdzałam informacje w internecie, o co w tym chodzi, czy te produkty, które firma oferuje, są rzeczywiście tak dobre, jak mówią wszyscy specjaliści, lekarze i użytkownicy na spotkaniach i wykładach, na które zaczęłam chodzić regularnie.
Potrzeba zmiany była tak mocna, że postanowiłam spróbować i dać sobie szansę nauczenia się tego, zupełnie dla mnie nowego biznesu. Wyobraź sobie, że nigdy wcześniej nie znałam aloesu, nic nie wiedziałam o jego tak korzystnych, prozdrowotnych właściwościach. Nie miałam też pojęcia, na czym tak naprawdę polega taka praca i od czego mam właściwie zacząć. Popełniłam na pewno wiele błędów, ale dziś nie wyobrażam sobie innej pracy, bo to MLM dał mi pełną niezależność decydowania o sobie.
Wykreowałam zespół #LIDERKI, prowadzę firmę, jestem żoną, mamą i kocham życie.
Opinie
Cześć! Nazywam się Sabina Zięba i z zawodu jestem Trenerem Personalnym, Trenerem Fitness i Specjalistą ds. Żywienia. Na co dzień trenuję bieganie długodystansowe oraz współpracuję z marką Forever Living Products. Moja przygoda z firmą Forever zaczęła się od zrobienia programu oczyszczającego organizm Clean 9. Bałam się tego na początku i sceptycznie do tego podchodziłam, ponieważ wydawało mi się, że nie będę mieć energii na treningach, że będę głodna, ospała, a przez to nie do zniesienia. Oczywiście moje obawy wynikały tylko i wyłącznie z mojej niewiedzy na temat produktu czy nawet samej Firmy. Bardzo szybko okazało się, że byłam w błędzie. Moje zdziwienie było ogromne, kiedy poranek zaczynałam od wody i aloesu, a nie od kawy jak zawsze, energia mnie rozpierała, nie brakowało energii na treningach, wręcz przeciwnie, miałam jej nadmiar, a dodatkowym “skutkiem ubocznym” była utrata wagi oraz poprawa kondycji skóry. Przede wszystkim cenię ten program za efekty oraz za to, że w skład jego wchodzą tylko naturalne składniki. Dziś mogę powiedzieć, że robiłam go już wiele razy i za każdym razem odkrywam coś nowego dla mojego organizmu. Dzięki temu programowi znalazłam idealny sposób na walkę z nadmiarem kilogramów u moich podopiecznych i prawie każdą współpracę rozpoczynamy właśnie tym programem. Oprócz tego firma oferuje szeroką gamę produktów do higieny codziennej oraz suplementów diety, które również oparte są na naturalnych składnikach i ja jako sportowiec mogę cieszyć się zdrowym bieganiem, dostarczaniem odpowiednich składników do mojego organizmu, szybszą regeneracją po treningach, a dzięki temu moi podopieczni mają sprawdzone suplementy, które mogą przyjmować na co dzień.
Zapraszam na mój IG
Jestem żoną, mamą, nauczycielką. Lubię pomagać słowem i czynem tym, którzy tego potrzebują i są na taką pomoc otwarci. Od długiego czasu interesuję się zdrowym trybem życia, ekologią, naturoterapią. Mam głębokie przekonanie, że Stwórca ofiarował nam wspaniałą przestrzeń do życia i dał wszystko czego potrzebujemy aby być zdrowymi i szczęśliwymi. Każdego dnia dokonujemy wyborów i to one decydują o tym jak wygląda nasze życie.
Z firmą Forever jestem związana od ponad roku. Skorzystałam z zaproszenia mojej koleżanki Asi , która z ogromnym entuzjazmem opowiadała mi o wspaniałych właściwościach aloesu i innych produktów, które oferuje firma, działająca na polskim rynku od ponad 40 lat. Korzystając z zaproszenia , wzięłam udział w spotkaniu, na którym zostały zaprezentowane produkty, które firma Forever ma w swojej ofercie. Prowadzący popierali to wieloma przykładami wspaniałego działania suplementów na zdrowie ich, ich bliskich i wielu innych osób które korzystają z tych produktów. Zaufanie, którym obdarzam Asię, jej szczerość i prawdziwość sprawiły, ze postanowiłam skorzystać z oferty firmy Forever. Zaczęłam pić aloes i z każdym dniem byłam coraz bardziej przekonana, że to była właściwa decyzja. Przypływ energii, świetne samopoczucie i wiele innych wspaniałych ,,skutków ubocznych’’. Przeczytałam kilka książek o działaniu aloesu na nasz organizm , wzięłam udział w kolejnych spotkaniach i wykładach, po których nie miałam już wątpliwości, że produkty tej firmy są wysokiej jakości suplementami , tak potrzebnymi organizmowi na różnych etapach życia. Poleciłam produkty swoim bliskim i znajomym. Najbardziej cieszy mnie fakt , że mając wiedzę i produkty nie muszę korzystać z wizyt w ,, przychodniach’’. Po ugryzieniu przez kleszcza i zaawansowanych objawach boleriozy, skorzystałam z propolisu Forever – naturalnego antybiotyku, który ma najlepszy jakościowo skład ze wszystkich dostępnych na rynku. Po dwóch tygodniach wszelkie objawy zniknęły. Wiele produktów codziennego użytku zagościło na stałe w naszym domu, np. pasta do zębów z propolisem bez szkodliwego fluoru, dezodorant bez soli aluminium, mydło z aloesem i awokado. Coś wspaniałego. Nie musze się już zastanawiać w sklepie co wybrać, zapoznawać się ze składem. Firma Forever zapewnia tez rozwój i wspaniałe warunki finansowe osobom , które zaangażują się w pracę. Asia Andreasik jest dla mnie przykładem takiego właśnie rozwoju .Jestem pełna uznania i cieszę się z jej sukcesów a przede wszystkim jestem wdzięczna, że nasze drogi się kiedyś spotkały. Jak miło współpracować z osobami, które są otwarte, pełne pasji, życzliwości, zaangażowania. Wszystkim polecam współpracę z Asią i firmą Forever. Wybór należy do nas.
Produkty Forever poznałam 2 lata temu, kiedy przygotowywałam się do pierwszego ultra maratonu. Wcześniej nigdy nie suplementowałam się, uważałam, że wszystkie substancje odżywcze można czerpać z pożywienia. Kiedy zaczęłam zażywać suplementy, bardzo szybko przekonałam się o ich skuteczności. Nie spodziewałam się takich spektakularnych efektów jak np. całkowite wyzdrowienie chorych paznokci czy wyeliminowanie ostrogi piętowej i bólu haluksów. Preparaty z kolagenem i kwasem hialuronowym pomogły mi w leczeniu kontuzji. Każdy dzień zaczynam od porcji aloesu, który nawadnia organizm i pomaga utrzymać cały czas wymarzoną wagę. Aloes to mój eliksir młodości i naturalny doping! Dzięki produktom Forever osiągam coraz lepsze wyniki w sporcie, bardzo szybko się regeneruję i biegam bez kontuzji Polecam wszystkim sportowcom oraz świadomym zdrowia konsumentom!